« Ostatnia wiadomość wysłana przez Quinn dnia Czerwiec 13, 2015, 21:21:49 »
Mruknąłem coś pod nosem. Znowu ta niezręczna cisza i nie wiadomo co powiedzieć czy zrobić. Na szczęście Lewiatan zajął głos. - Z przyjemnością. - stwierdziłem. Miałem tylko nadzieję, że nie odejdziemy za daleko od 'mojego' mostu.